Nareszcie wyjechałam ze starego domu i ruszam do Buenos Aires tam zacznę wszystko od początku. Wsiadłam do taksówki i pojechałam do nowego domu. Jechałam 2 godziny kiedy wysiadłam nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę go po umeblowaniu według moich projektów weszłam do niego i zaczęłam się po nim rozglądać. Po wejściu jest duży salon połączony z jadalnią na środku stoi duży stół i fortepian po prawej stronie jest pomieszczenie z dokumentami a po drugiej stronie jest kuchnia w której moja kochana gosposia będzie przygotowywać posiłki jest w odcieniach bieli i żółtego na dole są również pokoje dla służby są też dwie łazienki jedna dla gości a druga zaprojektowana specjalnie dla Mirty na górze są pokoje dla gości i moja sypialnia w odcieniu mocnego różu meble w ciemnym brązie łóżko w odcieniu brązu pościel w odcieniu pudrowego różu. Obok pokoju jest moja prywatna łazienki w odcieniu pozłacanej bieli z dużą wanna z hydro masażem. Są tam też pomieszczenia do tańca i prób śpiewu razem z wieloma instrumentami. Na samym końcu domu znajduje się pomieszczenie do którego obcy nie mogą wchodzić. Znajduje się tam pokuj w odcień śnieżnej bieli duże łużko z białą pościelą z meblami w odcieniu jasnego brązu. Ten pokuj jest specjalnie przygotowany dla mojej mamy jakby wróciła. Poszłam do łazienki się odświeżyć później zrobiłam się głodna kiedy schodziłam do kuchni zobaczyłam tam Mirtę bardzo się ucieszyłam że już przyjechała oczywiści robiła moje ulubione kanapki.
-Witaj Ludmi jak się czujesz
- Dobrze właśnie zgłodniałam miałam coś sobie zrobić do jedzenia
- Ja właśnie przygotowuje ci twoje ulubione kanapki musisz trochę poczekać a co chcesz jutro na śniadanie
- Mam ochotę na tosty z dżemem i jajecznice z bekonem a do picia sok pomarańczowy i kawę z mlekiem dobrze ja muszę wyjść na zakupy a ty zjedz i iść spać bo jutro musisz zanieść zgłoszeni na egzamin do studia
- Dobrze Mirto dobranoc
-dobranoc Ludmi
Byłam tak zmęczona że zaraz po kolacji usnęłam
Następnego dnia Po obudzeniu szybko wykonałam poranne czynności ubrałam się w czarne spodnie bluzkę złotą i czarną kurtkę zrobiłam makijaż i zrobiłam loki potem poszłam na śniadanie które już na mnie czekało przygotowane przez moją gosposie która wyszła po rzeczy do sprzątania ja szybko zjadłam śniadanie i poszłam o studia zanieść papiery tam spotkała swoją przyjaciółkę Natalie
Następnego dnia Po obudzeniu szybko wykonałam poranne czynności ubrałam się w czarne spodnie bluzkę złotą i czarną kurtkę zrobiłam makijaż i zrobiłam loki potem poszłam na śniadanie które już na mnie czekało przygotowane przez moją gosposie która wyszła po rzeczy do sprzątania ja szybko zjadłam śniadanie i poszłam o studia zanieść papiery tam spotkała swoją przyjaciółkę Natalie
-Cześć jednak postanowiłaś się zapisać do studia
-Tak dzięki tobie ale nie wiem czy się dostane
-Oczywiście że się dostaniemy jesteśmy najlepsze
-Lu dlaczego tak mówisz
-Bo to jest prawda
-Kiedyś byś tego nie powiedziała
-Ale się zmieniłam i niema już dawnej Ludmiły
-Czy nie może być tak jak dawniej przecież wszystko się jeszcze ułoży
-Ty nie musisz się wychowywać bez rodziców a ja tak straciłam osobę najważniejszą w moim życiu czasami myślę co by było gdyby nie wyjechała czy byłyśmy razem a może nie mieszkała bym sama w tym wielkim domu
-Przecież masz mnie i nie mieszkasz sama a co z Mirtą
-Mirta to tylko służąca i nikt mi jej nie zastąpi
-Brakuje ci jej prawda
-A jak myślisz Na pewno chciałaś żeby tu teraz była zwłaszcza po tym co przeszłaś z Thomasem -Możemy o tym nie rozmawiać
- Jak chcesz Choć my zobaczyć kiedy mamy egzamin
- Dobra choć
- Za dwa dni mamy egzamin ze śpiewu może poćwiczymy u ciebie
-No dobra możesz przyjść jutro o 10 to poćwiczymy ale tylko dlatego że ty mnie oto prosisz
-Na to do jutra
-Pa
-Tak dzięki tobie ale nie wiem czy się dostane
-Oczywiście że się dostaniemy jesteśmy najlepsze
-Lu dlaczego tak mówisz
-Bo to jest prawda
-Kiedyś byś tego nie powiedziała
-Ale się zmieniłam i niema już dawnej Ludmiły
-Czy nie może być tak jak dawniej przecież wszystko się jeszcze ułoży
-Ty nie musisz się wychowywać bez rodziców a ja tak straciłam osobę najważniejszą w moim życiu czasami myślę co by było gdyby nie wyjechała czy byłyśmy razem a może nie mieszkała bym sama w tym wielkim domu
-Przecież masz mnie i nie mieszkasz sama a co z Mirtą
-Mirta to tylko służąca i nikt mi jej nie zastąpi
-Brakuje ci jej prawda
-A jak myślisz Na pewno chciałaś żeby tu teraz była zwłaszcza po tym co przeszłaś z Thomasem -Możemy o tym nie rozmawiać
- Jak chcesz Choć my zobaczyć kiedy mamy egzamin
- Dobra choć
- Za dwa dni mamy egzamin ze śpiewu może poćwiczymy u ciebie
-No dobra możesz przyjść jutro o 10 to poćwiczymy ale tylko dlatego że ty mnie oto prosisz
-Na to do jutra
-Pa
Po powrocie do domu zjadłam obiad i poszłam do pokoju zaczęłam się zastanawiać kim jest mój ojciec i jak mam go odszukać po długich przemyśleniach poszłam spać. Obudził mnie koszmar był tam on i znowu zrobił to samo i mnie zostawił potem się obudziłam i zeszłam na duł była 22 zobaczyłam kolacje przygotowaną dla mnie zjadłam i poszłam się umyć nie mogłam zasnąć była już 2 poszłam napić się mleka z miodem jak zawsze radziła mi moja mama i poszłam spać o 4.
Koniec !
Oto pierwszy rozdział mam nadzieje że ktoś to przeczyta. Mam nadzieje że ktoś tutaj zajrzy.
Koniec !
Oto pierwszy rozdział mam nadzieje że ktoś to przeczyta. Mam nadzieje że ktoś tutaj zajrzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz